Bikepacking nie musi być drogi. Wręcz przeciwnie: system toreb doczepianych do roweru za pomocą pasków, troków, rzepów daje ogromne pole do popisu dla naszej wyobraźni. Da się tu z łatwością zastosować rozwiązania, które są jednocześnie stosunkowo tanie, jak i wygodne i trwałe. Mój ekonomiczny zestaw bike packingowych toreb i worków sprawdza się od lat, na trasach liczących kilkaset kilometrów. W słońcu, deszczu i na wertepach. Jest lekki, pakowny i trwały.
0 Comments
Już tyle razy to robiłem, a za każdym jestem zdumiony. Bo jest tak, jakbym wsiadając na rower zmieniał właściwości przestrzeni i czasu. No bo jak to możliwe, żeby prosto ze swojego mieszkania w wieżowcu w ciągu 2-3 godzin przenieść się w miejsca, które przywołują wspomnienia najdalszych wojaży na dwóch kółkach? Jak to możliwe, że wystarczy tylko wskoczyć na siodełko i jechać przed siebie, by aż tak zmienić okoliczności zewnętrzne, wpływając jednocześnie tak intensywnie na własny, wewnętrzny świat? Cóż, tak to właśnie jest. A przynajmniej na mnie w ten sposób to działa. To co proste, prowadzi do tego, co cudowne.
Dziś zaczynamy tam, gdzie skończyliśmy trasę #1, czyli na przystanku Rogoźnik - Szkoła. Prowadzą nas dwa żółte szlaki - najpierw Droga św. Jakuba (pielgrzymkowy szlak pieszy prowadzący przez całą Europę do Santiago de Compostela w Hiszpanii), a potem pieszy szlak historii górnictwa górnośląskiego. Motywem przewodnim jest woda - cieki, rzeki i jezioro. Ale to nie wszystko - jest jedna góra, ruiny, zabawy dźwiękiem, a nawet bose stopy na piasku, choć to dopiero marzec. Ruszajcie z nami!
Jesteś tak jak ja rodzicem 5-latka lub 5-latki, który/a kocha przygody? Nie masz czasu albo pieniędzy na dalekie wyprawy, a chciałbyś pokazać swojemu dziecku, jak ciekawy i piękny jest świat dookoła nas? Idealne będą tu mikro przygody, na które czas i pieniądze znajdzie każdy, bo potrzeba ich tu także mikro-ilość. Będą to niedługie, ok. 5-kilometrowe spacery w okolicach województwa śląskiego. Mieszkam w Siemianowicach Śląskich, więc to one będą moim (naszym) miejscem startu. Metą będzie każde miejsce warte uwagi, skąd tylko zdołamy wrócić komunikacją miejską czy pociągiem. Zapraszam na naszą pierwszą trasę, a potem do śledzenia kolejnych!
5/3/2024 1 Comment Dusze, które więdną w miastachSą dusze, które więdną w miastach. Mam takich dusz wokół siebie kilka. Sam taki jestem. Życiu towarzyszy wówczas tęsknota za przestrzenią, przyrodą, ciszą, wiatrem. W zależności od dnia, jest mniejsza lub większa, ale zawsze wiernie czeka gdzieś pod skórą.
1/9/2023 4 Comments Klekotna: rowerem w ciszęZacząłem jeździć na rowerze, by znaleźć przestrzeń na refleksje. Jeżdżąc, poznałem lepiej nie tylko polskie bezdroża, ale i siebie. Dzięki temu w tegoroczne wakacje zamiast realizować plan, czyli eksplorować województwo wielkopolskie, wybrałem to, co było mi bardziej potrzebne. Na siedem dni moją bazą stał się niewielki domek na końcu wsi i ślepej drogi. Nie miałem tam kompletnie nic do zrobienia. Miałem za to czas, książki, rower, a przez część wyjazdu - także miłe towarzystwo. Jeśli macie ochotę zanurkować w tamtą ciszę, zapraszam do lektury.
Kto by pomyślał, że rozpoczynająca się tuż przy autostradzie w Chorzowie Batorym trasa rowerowa nr 20 ma tak wielki przygodowy potencjał? Jej oficjalnym celem jest bezpieczne wyprowadzenie rowerzystów z hałaśliwego, przeludnionego GOP-u w sielankowe klimaty doliny rzeki Liswarty, prosto na Liswarciański Szlak Rowerowy. Ten z kolei zaprowadzi nas nad Wartę. A tam... czekają na nas kolejne szlaki - gotowe przepisy na kilkudniową rowerową przygodę.
12/7/2023 0 Comments Rowerowe włóczęgi: Wodzisław Śląski - Olza - Gorzyce - Turza Śląska - ZebrzydowicePoczątek dnia dobrze opisują słowa piosenki: "Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet... ". Jedyne, o co zadbałem, to o kupno biletu. Pakowałem się na szybko i przez to trochę byle jak. Pociąg wybrałem kierując się tym, że był pierwszym, jaki właśnie odjeżdżał. Kierunek - Bohumin. Po drodze - Wodzisław Śląski, który staje się moim dzisiejszym celem, bo... jeszcze tam nie byłem. Jak się okazuje, to całkiem dobry wybór (czy istnieją złe wybory, jeśli celem jest tylko włóczęga rowerowa w nieznanym terenie?). Biegnie tu bowiem ciekawa trasa rowerowa - Szlak Powiatu Wodzisławskiego (trasa nr 316). Znacie? Jeśli nie - zapraszam do lektury. Od razu dodam, że na Pętli się nie skończyło. W drodze powrotnej przez kilkanaście kilometrów gościł mnie słynny już (w rowerowo-blogowych kręgach) "Żelazny Szlak Rowerowy".
Wychodzi na to, że ot tak, po prostu, bo pasja nie ma terminu ważności. Moja mama rozpoczęła i pokochała rowerowe wyprawy mając 54 lata. Przed swoją pierwszą kilkudniową rowerową włóczęgą nie trenowała w żaden sposób, a potem, napędzana szczerą radością z jazdy, pokonywała ok. 100 km dziennie. Ale skąd właściwie w jej głowie wziął się pomysł, by do sakw wrzucić namiot, wskoczyć na rower i ruszyć w nieznane? Zapraszam do lektury...
Zgodnie z regułą "najciemniej pod latarnią" od dobrych kilku lat ignorowałem rozpoczynający się praktycznie pod moim nosem Katowicki Szlak Spacerowy. Niebieska kropka, którą mijałem spacerując po Parku Śląskim pewnie setki razy, niby intrygowała, ale jednak na jednodniowe wypady zawsze wybierałem szlaki rozpoczynające się gdzieś dalej i prowadzące w nieznane rejony. Tak jakby to, co bliżej, automatycznie oznaczało: nudniej.
Wreszcie nadszedł wolny dzień z dobrą pogodą, bez konkretnych planów. Idealny na 24 kilometry spaceru przez Katowice. Niebieski szlak rozpoczyna się (lub kończy) w Parku Śląskim, a kończy (lub rozpoczyna) w zatopionej w katowickich lasach Hamerli, zwanej też Trutowiskiem. Biegnie przez Wełnowiec, centrum Katowic, Muchowiec i Dolinkę Murckowską (obok rezerwatu "Las Murckowski"). Jeśli jesteście w Katowicach pierwszy raz, warto pozwolić szlakowi stać się waszym przewodnikiem. Pozwoli on wam odkryć zarówno miejskie, industrialne, jak i leśne oblicze tego miasta. Jeśli mieszkacie w okolicy, ale lubicie spoglądać na to, co pozornie znane z nowej, świeżej perspektywy, również zapraszam was na niebieski szlak, spacerem przez Katowice. |
KategorieWszystkie Droga św. Jakuba Green Velo Inne Łemkowszczyzna Liswarciański Szlak Rowerowy Mikroprzygoda Mikro Przygody Z 5 Latkiem Mikro Przygody Z 5-latkiem Piesze Wyprawy Praktyczne Porady Przemyślenia Rowerowe Wyprawy Szlak Historii Górnictwa Górnośląskiego Szlak Husarii Polskiej Szlak Rowerowy 2Y Katowice Głubczyce Wiślana Trasa Rowerowa |